65. rocznica likwidacji kieleckiego getta. Odsłonięcie pomnika Menora

zdjecie_glowne
Największym przedsięwzięciem organizacyjnym Stowarzyszenia w 2007 roku było odsłonięcie 26 sierpnia 2007 pomnika Menora. Pomnik poświęcony jest ofiarom kieleckiego getta.

 

W dniach 19–23 sierpnia 1942 przypadła 65. rocznica jego likwidacji. W ciągu 4 dni 1942 roku Niemcy wywieźli na śmierć do obozu zagłady w Treblince 21 tysięcy przebywających w getcie Żydów. Około 1500 osób hitlerowcy zamordowali na miejscu, w Kielcach. Były to głównie dzieci, chorzy, kobiety oraz starcy. Nielicznych zdolnych do pracy Żydów umieszczono w obozach na terenie Kielc i okolic. Także i ci wkrótce podzielili losy ziomków. Większość została zabita przez Niemców w 1943 roku. Ogółem kieleckie getto przeżyło zaledwie około 400 osób.

 

W niedzielę, 26 sierpnia 2007 r. przy alei IX Wieków Kielc w pobliżu Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego odbyły się uroczystości upamiętniające 65. rocznicę likwidacji kieleckiego getta. Kulminacyjnym punktem obchodów było odsłonięcie rzeźby upamiętniającej zagładę ludności żydowskiej.

      

Rzeźbę ufundowali: Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach, Andrzej i Stanisław Białkowie oraz Marek Maciągowski. Jej autorem jest Marek Cecuła, syn kieleckiego Żyda ocalałego z getta i pogromu 1946 roku, który większość swojego życia spędził w Izraelu i USA, a od kilku lat znów mieszka w Kielcach. Obok menory umieszczono tablicę upamiętniającą ofiary getta w języku polskim, jidysz i angielskim oraz tabliczkę z informacjami o getcie kieleckim. Odsłonięciu rzeźby towarzyszył także multimedialny pokaz ukazujący społeczność żydowską na dawnych fotografiach i koncert młodzieży ze szkoły muzycznej.

      

Podczas odsłonięcia menory spotkali się przedstawiciele polskiego rządu i kancelarii prezydenta RP, władz samorządowych województwa świętokrzyskiego i Kielc oraz liczni kielczanie. Obecny był także Yossef Levy, radca ds. polityki i wiceambasador Izraela w Warszawie oraz Michel Schudrich, naczelny rabin Polski. Przywitał ich Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach. – 65 lat temu zamordowano co trzeciego mieszkańca Kielc. 65 lat temu niemieccy naziści wymordowali ponad 20 tys. ludzi, o których mówili, że nie są ludźmi. 200 metrów stąd jest budynek szpitala, którego pacjentów uśmiercono trucizną. 400 metrów stąd, na skarpie nad Silnicą, mordowano dzieci z sierocińca. Po pięć jednym strzałem. Ten pomnik nie jest potrzebny tym, którzy odeszli, ale nam, żebyśmy pamiętali. Nie pozwoli umrzeć pamięci – mówił podczas uroczystości Białek.

 

Zarząd Główny Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce reprezentowali Artur Hofman, Ewa Prończuk i Piotr Piluk, przybyli także delegaci oddziału częstochowskiego TSKŻ Anna Goldman i Jerzy Ślęzak. Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej reprezentował Przemysław Daniel.

      

Kieleckie getto powstało w połowie 1941 roku. W około zaledwie 500 domach mieszkało ponad 20 tysięcy Żydów z Kielc i okolicznych miejscowości, a także 2 tysiące Żydów przywiezionych z Wiednia. W dniach od 19 do 24 sierpnia Niemcy zamordowali 2 tysiące kobiet, starców, dzieci. Prawie 18 tysięcy wywieźli do obozu zagłady w Treblince i w ciągu następnych kilku dni zgładzili. Z kieleckiego getta ocalało zaledwie 400 Żydów.
    

    Stowarzyszenie im. Jana Karskiego w związku z uroczystymi obchodami rocznicy wydało książkę Hanki Goldszajd „Listy z Getta”. kliknij w link