Każdy może być dobry – spotkanie z s. Małgorzatą Chmielewską

s.magorzata_chmielewska.male

– Naprawianie świata można i trzeba rozpocząć od siebie. To wcale nie jest trudne, czasem wystarczy jeden prosty gest okazany innemu człowiekowi – mówiła s. Małgorzata Chmielewska, rozpoczynając kolejny tydzień wydarzeń odbywających się w ramach II Spotkań Chrześcijańsko-Żydowskich TIKKUN NAPRAWA Kielce 2012.

– Siostra Małgorzata od lat z ogromnym poświęceniem, nie szczędząc trudu angażuje się w pomoc ludziom najsłabszym – chorym, ubogim, upośledzonym, znajdującym się na samym skraju społeczeństwa – przedstawił na wstępie spotkania sylwetkę tej niezwykłej osoby wiceprezes Stowarzyszenia Andrzej Białek.

 

– Lubimy często kategoryzować ludzi: ten jest prawicowy, tamten lewicowy, ten jest prawosławny, a tamten Żydem. Jeśli w ten sposób drugi człowiek odróżnia się ode mnie, to oznacza, że już nie może on czynić dobra, bo dobry jestem tylko ja. Takie jest często nasze myślenie – mówiła siostra Chmielewska. Odwoływała się przy tym do przykładu Jerzego Owsiaka i podważania przez niektórych ludzi wartości jego działalności społecznej ponieważ nie jest on wierzący.

 

a.bialeks.chmielewska.male– Ja też bywam wpisywana w takie schematy. Nazywają mnie katolewicą, choć sama nie wiem co to znaczy – mówiła siostra. – Każdy człowiek może czynić dobro, każdy ma ku temu możliwości. Trzeba tylko wsłuchać się w słowa Chrystusa: Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Ale Jezusowi nie chodziło tylko o majątek, ale o zwykłą chęć pomocy i zdolność do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi – mówiła zakonnica.

 

–  Do czynienia dobra nie jest potrzebne wykształcenie, ani pozycja społeczna. Ani nawet zdrowie. Wielokrotnie byłam świadkiem wspaniałych, altruistycznych czynów ludzi, którzy z powodu ciężkiej choroby znajdowali się już u progu śmierci. Właśnie w ten sposób dokonuje się naprawa świata – tłumaczyła siostra Chmielewska.

Małgorzata Chmielewska – siostra zakonna, przełożona Wspólnoty „Chleb Życia”. Prowadzi domy dla bezdomnych, chorych, samotnych matek oraz noclegownie. Próbuje przywrócić do społeczności osoby wykluczone poprzez tworzenie dla nich miejsc pracy. Bliskie są jej zasady ekonomii społecznej. Z jej inspiracji w 2002 roku roku powstała Fundacja „Domy Wspólnoty Chleb Życia”.