Książka jest próbą odtworzenia dziejów jednej rodziny – potomków Franciszki i Zygmunta ze wsi Borki k. Skarżyska-Kamiennej. Rekonstrukcji przeszłości z nielicznych zachowanych fragmentów dokonuje ich wnuk, Zbigniew Gluza, szef Ośrodka KARTA. Historia rodziny, opowiadana poprzez świadectwa – wspomnienia, relacje, listy – od lat 20. XX wieku po współczesność, splata się z historią Polski. II wojna światowa: działalność w AK, doświadczenie obozów koncentracyjnych, brawurowa ucieczka do Francji, Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie, Polacy w Wehrmachcie; życie w Peerelu: działalność opozycyjna, areszt na Rakowieckiej…
Świadomość własnych korzeni jest ważna – książka zachęca do pracy nad rodzinną pamięcią i proponuje uniwersalną metodę jej dokumentowania. Im szybciej zaczniemy, tym więcej ocalimy.
«Historia mojej rodziny została zaniedbana, zapisana cząstkowo, niepełnie. A zdaje się nieść uniwersalne przesłanie, łączące traumę II wojny z okresem pokonywania komunizmu. Za późno odkrywam własne korzenie, lecz odsłonięte mogą stać się punktem odniesienia dla licznych polskich rodzin „z niepamięcią”. Ukończyłem studia techniczne. Wcześniej skutecznie zniechęcono mnie do peerelowskiej humanistyki, w tym historii. W latach 70. nie uwierzyłbym, że zajmę się dokumentacją zbiorowej pamięci. Starcie z systemem w następnej dekadzie – w pierwszym zespole KARTY – uświadomiło nam wpływ przeszłości na stan społeczeństwa. Inicjowałem oddolny ruch pracy nad pamięcią, nadal nie rozumiejąc swojego związku z wojennymi przejściami rodziny. Propagując jednostkową perspektywę patrzenia wstecz, swojej drogi nie traktowałem podmiotowo. Nie odwołałem się do poprzedniego pokolenia. Teraz, gdy niemal całe odeszło, a ślady po nim okazują się znaczące, można zobrazować tylko niektóre jego etapy. To, niestety, dla polskich rodzin charakterystyczne.
Próbuję na własnym przykładzie pokazać, że nie należy rezygnować. Że każdemu potrzebna jest osobista geneza.»
(Opis ze strony wydawcy)