Podczas drugiego dnia festwialu „Wolność i Pokój” kontynuowaliśmy temat Marca’ 68. Naszymi gośćmi byli redaktor Seweryn Blumsztajn – bezpośredni uczestnik tamtych wydarzeń oraz prof. Andrzej Friszke, historyk, który podejmował się analizy wydarzeń marcowych.
Prowadzący spotkanie Bogdan Białek, wychodząc od stanowiących motto festiwalu słów, że „jest to czas prostych pytań”, zaczął od pytania, co się właściwie stało w 1968 roku. Odpowiadając, redaktor Blumsztajn wykazał trzy warstwy Marca: kampanię antysemicką, strajki studenckie i rozgrywkę w obozie władzy.
– Czego możemy się nauczyć z buntu młodzieży? Że nigdy, nie wiadomo, kiedy to walnie. To jest nauczka dla wszystkich władz. Nikt się tego nie spodziewał, że młodzież jest zrewoltowana i że to może wybuchnąć. (…) Natomiast, jeśli chodzi o całą kampanię antysemicką, to niestety ta nauka trwa, bo okazuje się po tylu latach, że wystarczy nacisnąć przycisk i ta nauka trwa – mówił redaktor Gazety Wyborczej.
Z kolei profesor Friszke wyjaśnił kilka mitów, które funkcjonują wokół Marca, na przykład ten, wedle którego zaangażowana w te wydarzenia była tylko inteligencja. Mówił też o konflikcie wewnątrz PZPR i o tym, jak podgrzewanie nastrojów antysemickich traktowane było instrumentalnie.
