Spotkanie z reporterem Wojciechem Tochmanem zatytułowane „O uciekaniu” wypełniło trzeci dzień Festiwalu Czytelniczego. Dotyczyło ono tematów podejmowanych przez dziennikarza – ludobójstwa w Bośni i Rwandzie oraz spraw uchodźców, a także odpowiedzialności za bohaterów, których losy są opisywane. Czytelnicy mogli też dowiedzieć się więcej na temat projektu, nad którym Tochman pracuje obecnie w Phnom Pen, dotyczącego osób chorych psychicznie, nieludzko traktowanych przez swoich najbliższych.
Podczas spotkania Tochman wspominał Lidię Ostałowską, niezwykłą reporterkę, zmarłą w styczniu tego roku. – Była osobą bardzo oddaną swoim bohaterom, która do każdego podchodziła z ogromnym szacunkiem. Zrezygnowała z wydania tekstu, nad którym pracowała przez cztery lata, bo bohaterka ostatecznie nie wyraziła zgody na publikację. Lidka po konsultacji z dobrym prawnikiem mogła napisać tę książkę, ale zrezygnowała. Niewielu autorów by tak zrobiło – podkreślał dziennikarz.
Tochman wyjaśniał, skąd wziął się pomysł na książkę o ofiarach ludobójstwa w Bośni oraz jak wpłynęło to na wybór kolejnych tematów. O książce „Dzisiaj narysujemy śmierć” mówił: – W Rwandzie jest ciasno, często ludzie usypiają, kładąc głowę na ramieniu kogoś, kto siedzi obok. Przecież zawsze to może być ramię sprawcy. Nurtowało mnie, jak to jest, kiedy kaci, ofiary i świadkowie żyją obok siebie.
Uczestnicy zadawali bardzo wiele pytań dotyczących podróży reportera, kwestii uchodźców oraz tego, jak autor radzi sobie z traumą towarzyszącą pracy z ofiarami ludobójstwa.
Festiwal odbywa się pod patronatem Prezydenta Miasta Kielce oraz przy współfinansowaniu Fundacji im. Stefana Batorego, Urzędu Miasta Kielce oraz Urzędu Marszałkowskiego.
