Droga Kielecka, czyli duchowość, dialog, pojednanie

muzeum_2male

 

W 2008 roku właśnie w Kielcach odbyła się premiera książki Jana Tomasza Grossa „Strach” – budzące silne emocje studium wybuchu zbiorowej nienawiści tuż po zakończeniu wojny. Gross tak wspominał to spotkanie w wywiadach: „Kielce były przejmujące również dlatego, że organizatorzy i my, którzy siedzieliśmy za stołem, spodziewaliśmy się najgorszego: pouczono nas wcześniej, jak się zachować, gdyby podrzucono bombę. Bogusiowi Białkowi, który od lat zajmuje się sprawami polsko-żydowskimi w Kielcach, przydarzały się już takie historie. Spotkanie było jednak fantastyczne. Ludzie – bardzo przejęci – mówili o książce, dając wyraz temu, że dotyczy spraw w dużej mierze już przetrawionych. Owszem, pojawiały się głosy szalone, ale czuło się, że nie mają poparcia sali. Reszta była normalną, otwartą rozmową”. To spotkanie, jakkolwiek chyba najważniejsze, było jednym z wielu na temat pogromu, jakie zorganizowaliśmy zapraszając kielczan do otwartej rozmowy.

 

Rok następny to szabaton. W zaimprowizowanej w największej sali Archiwum Państwowego synagodze zgromadziły się tłumy kielczan oraz żydowskich gości z kraju i z zagranicy. Po raz pierwszy od 1939 roku rozbrzmiały w Kielcach żydowskie modły szabatowe. Zdarzeniu towarzyszyły dyskusje, nauki, wystawy, koncerty. Okazało się ono wielkim świętem przyjaźni.

 

Podczas jednego ze spotkań podjęliśmy decyzje o budowie nowego pomnika nagrobnego ofiar pogromu. Stary był już zniszczony i co gorsza – bezimienny. Sześć miesięcy później, w 2010 roku, gotowy był nowy pomnik nagrobny, z opisem zdarzenia z 1946 roku oraz pełną listą śmiertelnych ofiar. Na grobie stanął półtonowy kamień przywieziony z Jerozolimy. Przy okazji uporządkowaliśmy cmentarz, odnowiliśmy grób rozstrzelanych w 1943 roku przez Niemców dzieci.

 

Rok 2011 to rok inauguracji Spotkań Chrześcijańsko-Żydowskich i przyjazd z Izraela Miriam Guterman, która przed wyjazdem z Kielc nazywała się Maria Machtynger. Maria-Miriam straciła w Zagładzie całą rodzinę. Sama ocalona przez polskich przyjaciół była świadkiem zabójstwa jej brata, dokonanego przez polskiego chłopa. Tuż po wojnie powróciła do Kielc. Urodzona i wychowana w domu przy ulicy Planty 7/9, nie zamieszkała w nim, lecz pracowała w mającym tam siedzibę Wojewódzkim Komitecie Żydowskim. Tego fatalnego lipcowego dnia, uratowana przez polskiego dozorcę domu, patrzyła na wielogodzinny mord dokonywany przez polskich współmieszkańców miasta na jej żydowskich znajomych, kolegach, przyjaciołach.

 

Po tych wszystkich doświadczeniach, mimo 91 lat i wielkich kłopotów zdrowotnych, przyjechała do Kielc, stanęła przed domem na ulicy Planty wobec tłumu kielczan moknących w strugach deszczu, i powiedziała: „Kocham Kielce, kocham Polskę. Czuję się polską Żydówką. Przyjechałam się pożegnać. Nie mam do was żalu, żal mam do tych, którzy krzywdzili moją rodzinę, moich bliskich. Polacy mnie ratowali, mam ich w sercu do ostatnich moich dni”. Łez kielczan wsłuchujących się w słowa Marii nigdy nie zapomnę.

 

Spotkania Chrześcijańsko-Żydowskie to tygodnie dyskusji, spektakli, spotkań. W 2012 roku jednym z najważniejszych momentów była prapremiera utworu symfonicznego Jerzego Maksymiuka, wybitnego polskiego kompozytora i dyrygenta, napisanego specjalnie dla nas, dedykowanego ofiarom pogromu i wszystkim kieleckim Żydom. W tym roku także zainaugurowaliśmy wspólny program z izraelskim stowarzyszeniem Adam-le-Adam (Człowiek człowiekowi). Do Kielc przybyła pięcioosobowa grupa izraelskich wolontariuszy. Wspólnie zbudowaliśmy w największym kieleckim centrum handlowym namiot – sukkah, jako że czas ich pobytu przypadł na żydowskie święto Sukkot, święto szałasów. Dzień w dzień znaczna grupa mieszkańców gromadziła się w nim, wysłuchiwała historii biblijnych postaci, a także wspomnień żyjących w Izraelu kielczan pamiętających miasto sprzed wojny.

 

W tradycyjnym Marszu Pamięci i Modlitwy w rocznicę pogromu po raz pierwszy wzięła udział delegacja kielczan z Nowego Jorku, dotychczas bardziej niż powściągliwie przyglądająca się temu, co się w naszym mieście dzieje. Przed wyjazdem obiecali, że wrócą.

 

Utworzyliśmy także w tym roku Drogę Pamięci Męczeństwa Żydów Kieleckich. Pielgrzymka tym szlakiem zakończyła wielotygodniowe obchody 70. rocznicy Zagłady Getta.

 

Naszym najbliższym zamierzeniem jest zbudowanie Miejsca Pamięci i Refleksji w okolicach cmentarza żydowskiego, którym na stałe się opiekujemy. Otrzymaliśmy teren od władz miasta, z właścicielem jedynego ocalałego domu modlitwy podpisaliśmy umowę na jego przeniesienie i renowację.

 

O wielu innych inicjatywach i działaniach Stowarzyszenia im. Jana Karskiego, jak chociażby Spotkaniu Międzyreligijnym nie sposób nawet wspomnieć. Kielce stają się miastem pokoju. Kielce są miastem pokoju.